Fakty o AdBlue
Faktem o AdBlue jest to, że działa tylko w odpowiednich warunkach temperaturowych. Płyn zamarza przy -11°C i niszczy układ selektywnej redukcji katalitycznej. Trzeba pamiętać, że substancja stwarza wiele problemów technicznych po kolejnym zamrażaniu i rozmrażaniu. Płyn nagrzany do temperatury +25°C traci swoje właściwości i nie nadaje się do użycia.
Faktem jest też to, że płyn, mając kontakt z metalem powoduje natychmiastową korozję. Każdy zbiornik do AdBlue, w którym przechowuje się płyn, jest szczelnie zamknięty. Cysterny z AdBlue również muszą być odpowiednio przystosowane, gdyż wszelkie zanieczyszczenia powodują utratę właściwości substancji.
Mity o AdBlue
Mitem jest o ogromne zużycie płynu AdBlue, tymczasem zużycie substancji niewielkie. Ubytek AdBlue stanowi zaledwie 5% spalonego oleju napędowego. Kierowcy, jeżdżąc oszczędnie, zużywają więcej mocznika niż przy jeździe dynamicznej.
Na początku kariery AdBlue, wielu kierowców sądziło, że bez problemu można mieszać z nim paliwo. Po niedługim czasie okazało się, że silniki pojazdów szybko się zużywały, dlatego krążył mit o niekorzystnym działaniu płynu. Faktem jest, że absolutnie nie można łączyć AdBlue z jakąkolwiek substancją, aby nie doszło do uszkodzenia elementów samochodu.
Wszyscy posiadacze samochodów z wlewem do AdBlue zgodzą się, że usuwanie tlenku azotu przez system SCR nie następuje zaraz po włączeniu silnika. AdBlue wtryskiwany jest przy wysokiej temperaturze +200°C. Dopiero po osiągnięciu tej wartości zachodzi dozowanie płynu.
Ostatnim mitem na temat AdBlue jest toksyczność płynu i negatywne oddziaływanie na środowisko. Cały proces działania płynu jest zupełnie bezpieczny. AdBlue nie jest szkodliwy dla zdrowia człowieka ani dla otoczenia.